Nowe Starłors RPG jest git!
Odsłony: 509
Cześć
Chciałem dać jakiś dwuznaczny tytuł (bo dobrze wpływa na licznik odwiedzin). Ale się powstrzymałem.
Słuchajcie - jakiś czas temu, występujący na tym forum Beamhit zainteresował mnie Edge of The Empire. Ja na opiniach wyżej wymienionego nauczyłem się polegać. Dlatego też postanowiłem dać szansę nowym Gwiezdnym Wojnom - erpegowi rzecz jasna, bo (jak na fandomitę przystało) ostentacyjnie strzelam hejt-blasterkiem we wszystko, co kojarzy się z Jar Jar Binksem (tak zwane nowe Star Wars).
Do Starych War jakoś szczęścia nie miałem. Trochę grałem na tej starej edycji, jeszcze pod szyldem West End Games. Na kserze, ksera, wydruku. Taka partyzantka. Wersję na k20 (po raz kolejny jak na fandomitę przystało) ostentacyjnie ostrzelałem hejtblasterem, chociaż ponoć teraz słyszałem, że nie była taka zła. Saga Edition też nie znam, bo mi się z herbatą z biedry kojarzy. Poza tym to dalej d20 (gdzie położyłem mój hejtblaster wyprodukowany przez Fundom Corporation Ltd?). Ale teraz pałeczkę (hi hi) przejęło Fantasy Flight Games z ich starą, dobrą polityką "Myślisz, że nie upchniemy 5 różnych erpegów w tym samym uniwersum?". Upchną, możecie być pewni. Z Warhamerem 40k im się udało. Wróćmy jednak do Starych War - na razie wyszło Edge of the Empire, wkrótce premiera Age of the Rebelion. Pierwsze kupiłem, z drugim się wstrzymam.
No własnie. Jestem już po pierwszej sesji Edge of the Empire. Było fajnie. I spłodziłem raport, ale zawierający też trochę uwag ogólnych. Jak gra wygląda w praktyce, czego mogłoby być więcej i tak dalej. Zwykłego raportu bym tu nie pimpował - zakładam, że takie rzeczy pisze się dla uczestników. To jednak są testy nowej gry (i scenariusz z podręcznika), więc być może kogoś to zainteresuje. Nie nagabuję, jednakże w razie chęci znajdziecie wpis klikając własnie tutaj. Pozostałych raportów już tu anonsował nie będę. Daję słowo.
Komentarze
Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.
