Blog - rozważania

Wyświetlono rezultaty 1-10 z 18.

O kopaniu studni łyżeczką.

13-10-2014 19:59
16
Komentarze: 23
W działach: RPG, rozważania, mojszyzm
O kopaniu studni łyżeczką.
Cześć! Chociaż nie jestem przesadnie płodnym blogerem, to zdarza mi się coś czasem napisać. Czasami są to rzeczy znacznie odbiegające od tego, w co jeszcze jakiś czas temu sam wierzyłem. Trudno - nikt nie pozostaje niezmiennym, a owocami nowych doświadczeń są nowe poglądy.  O co chodzi? O RPG - jak zawsze. Wiele czasu na Polterze spędziłem dyskutując na RPGowe tematy. I byłem przekonany, że są systemy RPG lepiej nadające się do tego, a gorzej do tamtego. Że jedne są lepsze do horroru, a inne np. do naparzanki. Że wiele wynika z zasad, które tak naprawdę określają jakie jest rzeczywiste o...

KB 59 - Morza, statki i eRPGi

27-09-2014 17:31
7
Komentarze: 5
W działach: RPG, rozważania, mojszyzm
KB 59 - Morza, statki i eRPGi
Dzień dobry,  słuchajcie - mamy Karnawał Blogowy. Nie jest to może jakoś przesadnie odkrywcze stwierdzenie - bo od blisko pięciu lat mamy go non-stop. Ale teraz jest temat, wobec którego nie mogę przejść obojętnie. W końcu jestem śledziem ze śledziowni (jak mawiają zaprzyjaźnieni mieszkańcy południowego Trójmiasta), a i z tematyką morską w RPG spotykałem się nieraz. Jasne - nie w każdej grze się da. Zawsze miałem ogromne problemy z wtrynieniem motywów morskich np. do Warhammera (z różnych przyczyn, ale głównie takiej że wydawca nie wypracował sobie na ten temat jednolitego stanowisk...

Dziwne zachowania graczy

22-09-2014 20:35
23
Komentarze: 35
W działach: RPG, rozważania, mojszyzm
Dziwne zachowania graczy
Dzień dobry! Słuchajcie, w przerwie od pisania notki na Karnawał Blogowy (kurcze, chyba będę musiał rozbić ją na dwie części) popełniłem inną notkę. Takie myśli na szybko - chodzi o dwa zjawiska - zawyżone oczekiwania w stosunku do motywacji postaci oraz zbyt zachowawcza gra.  Ja wiem, na oba te tematy powiedziano już sporo. Ale mimo to zdarzyły mi się ostatnimi czasy takie rozmowy - w tym też z ludźmi stosunkowo świeżymi w RPG. Ja nie rozumiem ludzi, którzy oleją przygodę i będą siedzieć w karczmie z fochem (ale nie z marszałkiem Fochem, tylko z takim zwykłym, ordynarnym foche...

Wewnętrzny Wróg - rzut oka po latach.

13-09-2014 21:20
14
Komentarze: 3
W działach: RPG, rozważania, mojszyzm
Wewnętrzny Wróg - rzut oka po latach.
Szanowne koleżanki, drodzy koledzy, siostry i bracia w rezaniu smoków!  Słuchajcie - wałkuję drugą porcyjkę starych scenariuszy. Starych jak Stary Świat - czyli dość leciwych. Dziś na warsztat wziąłem Wewnętrznego Wroga - jako kampanię. Prowadziłem każdą z jej części. Niektóre raz, inne wielokrotnie. Przyznam szczerze, że upływające lata, zdobyte RPGowe doświadczenia oraz konfrontacja z praktyczną realizacją tych scenariuszy nieco zmieniły sposób w jaki postrzegałem część z nich. Taka Szara Eminencja, która robiła fantastyczne wrażanie na początku, teraz postrzegana jest przeze mnie dość...

O starych scenariuszach

01-09-2014 22:37
15
Komentarze: 18
W działach: RPG, rozważania, mojszyzm
O starych scenariuszach
Dobry wieczór moi drodzy! Od dość długiego czasu chodzi za mną pomysł na cykl o kupnych scenariuszach. Cudzych przygód prowadziłem grubo ponad setkę. Zbadałem 1001 kupnych piramid (prowadząc postacie wywodzące się z ponad siedmiuset ras!). I jakiś czas temu uderzyło mnie, jak bardzo te stare przygody żyją w świadomości graczy. Widziałem stare scenariusze do Warhemmera idące na Allegro za sumy trzycyfrowe (okej, za najmniejszą z trzycyfrowych, ale zawsze!). Pamiętam jak jakiś czas temu FFG sięgnęło po legendę Wewnętrznego Wroga, by wypromować nadchodzącą kampanię do WFRP 3. I pamiętam jaki zro...

RPG a Month

29-08-2014 21:54
0
Komentarze: 15
W działach: RPG, rozważania
Siema siema, siema siema. Walczę właśnie ze scenariuszem na jutrzejszą sesję w Stare Wary. Szczęśliwie mam już coś, ale chodzi o to, by gotową już przygodę (prowadzę cudzesa) dostosować do istniejącej drużyny. No i kombinuję i kombinuję... aż mi się umysł zlasował. Dlatego też, w ramach relaksu, postanowiłem odpowiedzieć na pytania z RPG a Day. Co to takiego? Ach, to taka sierpniowa akcja, polegająca na odpowiadaniu na 31 RPGowych pytań. Każdego dnia po jednym. Zarówno w międzynarodowym, jak i w naszym mniejszym fandomie cieszy się pewną popularnością i parę fajnych rzeczy można było prz...

17 mgnień Cthulhu

21-08-2014 23:24
2
Komentarze: 9
W działach: RPG, rozważania, mojszyzm
17 mgnień Cthulhu
Cześć! Ahoj! Dobry Wieczór!   W tym roku mija siedemnaście lat od chwili, gdy w moim życiu pojawił się Zew Chulhu. Oczywiście, nie mam zielonego pojęcia, czy zakupiłem go w styczniu, czerwcu, czy może grudniu. Równie dobrze zatem mogę te "urodziny" obchodzić dziś. Udowodnijcie mi, że się mylę. A skoro urodziny, to i wypadałoby wznieść toast za szanownego jubilata (ja właśnie wznoszę, piwo zwie się Lublin to Dublin i jestem nim mega pozytywnie zaskoczony). Przy takiej okazji nie może zabraknąć i wspominków. Bo wiecie - Zew Cthulhu wywarł ogromny wpływ na to, jak wygląda moj...

Zerkając do kufla.

27-07-2014 21:49
13
Komentarze: 5
W działach: RPG, rozważania, mojszyzm, kufel
Zerkając do kufla.
Dzień dobry! Chociaż może powinienem napisać dobry wieczór. Bo piszę te słowa wieczorem.  Tak czy inaczej chciałem pochwalić się popełnioną notką na bloga. Pozwoliłem sobie odnieść się do Kufla - och wiem, niejeden już to zrobił. Dlatego też zdecydowałem się na nieco inna formułę notki. Postanowiłem wskazać, które z konkursowych scenariuszy najcelniej utrafiły w mój gust i poczucie fajności RPGowej. Ale to tylko pierwsza część wpisu. W drugiej postanowiłem donieść się do często występujących błędów. Tak, by móc ich unikać. Bez jakiegoś wskazywania paluchami, bo nie chcę krytykować k...

Karnawał Blogowy 57 - granice, których nie przekraczam.

21-07-2014 20:10
10
Komentarze: 1
W działach: RPG, rozważania, mojszyzm
Karnawał Blogowy 57 - granice, których nie przekraczam.
Dobyr den! nie zawsze udzielam się w karnawałach. Czasami zdarzają się tematy podczas których nie mam nic mądrego do powiedzenia. Wtedy z pokorą milczę - przecież nie będę pisał na siłę. Są też tematy takie jak obecny, wobec których obojętnie przejść nie można. Bo widzicie, ja przez długie lata uważałem, że w RPG ograniczenia nie istnieją i można poruszać każdy temat i w każdy sposób - wszystko rzekomo miało być miarą dojrzałości graczy. A mimo to pewnych zagadnień nie ruszałem - niby uważałem się za dorosłego, a wręcz dojrzałego, ale jednak były tematy, które konsekwentnie omijałem i omijam...

Achtung! Cthulhu - Czołgiem i macką

08-07-2014 19:46
9
Komentarze: 9
W działach: RPG, rozważania, mojszyzm
Achtung! Cthulhu - Czołgiem i macką
Cześć,  jakiś czas temu, nieznane mi wcześniej wydawnictwo rodem z Wielkiej Brytanii postanowiło zebrać 8 tysięcy funciaków na Kickstarterze. W zamian obiecywali wydać grę, która ożeni realia Drugiej Wojny Światowej z wielkim przedwiecznym Cthulhu. Prób takich było... no co nie miara. Nawet w Magiji i Mieczu - kilka takich tekstów wskazać mogę. Ale ludziskom chyba pomysł się spodobał, bo zamiast 8 tysiaków Modiphius zebrał tych funciaków 177 tysięcy. A zatem ładny kawał grosza. Ja sam do tego rodzaju ściep się nie pcham. U mnie zakupy RPGowe to sprawa dość impulsywna - coś mi się spodoba...